Paweł Grabowski

  • start
  • galerie
    • ssaki
    • ptaki
  • historie
  • od kuchni
  • o autorze
    • zainteresowania
  • kontakt
  • polecam

Białowieski foto plener - dzień drugi

24/1/2010

0 Comments

 
Pobudka, nie pamiętam o której ale dzień wcześniej posiedzieliśmy po wypadzie przy żubrze i mój organizm odmawiał mi posłuszeństwa ;)) 
Pół godziny później jesteśmy w Teremiskach i czekamy na wschód słońca... Dzień wczorajszy szybko wywietrzał ;) na dworze - 35 stopni C. Ja pierdykam ale było zimno...  
Picture
Picture
Mróz odebrał nam wszystkie chęci na fotografię pejzażową, kilka klatek i uciekaliśmy do auta... ale tam kawa (przynajmniej w moim termosie była ale mrożona). Kanapki były ale mrożone. 
Dzięki uprzejmości właściciela skansenu mogliśmy się trochę ogrzać i wypić grzańca ;) 
Osoby które miały w życiu do czynienia z odmrożeniem wiedzą jaki to ból, ja myślałem że wejdę z rękoma do pieca. Długo minęło zanim poczułem palce... 
Apetyt na żubry strasznie nam urósł pierwszego dnia i pomimo mrozu postanowiliśmy kontynuować polowanie dalej ... 
Wszędzie były ich ślady ale ich widu ani słychu.... 
W końcu dostrzegamy jednego na skraju lasu. Szybki plan działania i do przodu. Plan szybko nawalił, okazało się że nie był sam jak myśleliśmy i gorzej było z podejściem...  

Plan się zmienił - czołgiem i do przodu ;)  
Picture
A to co z tego podczołgania powstało ....  
Picture
Bardziej w krzakach schował się młody piękny osobnik, ale no właśnie zawsze jest jakieś ale... Stał w zacienionych krzaczorach...  
Picture
Każdy z nas wykorzystał te spotkanie najlepiej chyba jak mógł. Jak już powiedziałem na plenerze i powtórzę teraz - zdjęcia z tego wszystkiego nie były najważniejsze... 
0 Comments



Leave a Reply.

    archiwum

    February 2012
    January 2010

Powered by Create your own unique website with customizable templates.